Każdemu bliskiemu śpiewa się toasty, ukochanym śpiewa się sto lat i życzy pomyślności, ale nie każdemu jest dane słuchać:... „Sto lat to za mało”. Swoje setne urodziny obchodziła 15 sierpnia br. Pani Anastazja Józefczuk z Piotrowic. Urodziła trójkę dzieci – syna Władysława oraz córki Janinę i Stefanię. Doczekała się dziewięcioro wnucząt, a prawnuków, których jest już 13, ciągle przybywa.

Pani Anastazja (zd. Soroka) przyjechała do Piotrowic w 1946 roku z Chorostkowa. Tu wyszła za mąż za poznanego jeszcze w rodzinnych stronach Michała. Całe życie zajmowała się gospodarstwem. Owdowiała 27 lat temu, a przed ośmiu laty przeszła udar. Jak mówi córka Stefania, która na stałe opiekuje się mamą, zdrowie seniorki nie jest już najlepsze. Pani Anastazja od dwóch lat leży na łóżku, ale nie przeszkodziło to w obchodzeniu setnych urodzin na świeżym powietrzu, w gronie rodziny i zaproszonych gości. Przyjęcie przygotowały córki.

- Nie żyje się tylko dla siebie - mówił wójt Zbigniew Przychodzeń, który złożył życzenia w imieniu władz gminy, podkreślając, że jubilatka, jej dzieci i wnuki przyczyniły się do rozwoju gminy Męcinka i sołectwa Piotrowice. Ponadto wręczył szacownej jubilatce specjalne życzenia od Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska i Wojewody Dolnośląskiego Aleksandra Marka Skorupy, które odczytała wiceprzewodnicząca Rady Gminy Męcinka Agnieszka Śmiłowska. W imieniu mieszkańców Piotrowic życzenia przekazał sołtys Mirosław Fornalski, a zespół Piotrowiczanki pod kierunkiem radnej Małgorzaty Stawowczyk od początku przygrywał i śpiewał jubilatce.