-
piątek, 11, czerwiec 2010 12:09
Mieszkańcy Piotrowic już od dwóch lat kontynuują tradycję organizowania rodzinnego festynu z okazji Dnia Dziecka. Wszystko wskazuje na to, że przedsięwzięcie wpisze się na stałe do kalendarza piotrowickich imprez. W niedzielę, 6. czerwca dopisała nie tylko wspaniała pogoda, nie zawiedli też goście, a organizatorzy stanęli na wysokości zadania.
Okazuje się, że rewitalizacja zabytkowego parku była przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Park mieszczący się w centrum wsi stał się miejscem spotkań, spacerów oraz imprez towarzyskich (małych i dużych). Kilka dni temu w parku zamontowano mały plac zabaw, więc festyn rodzinny był doskonałą okazją do jego oficjalnego otwarcia, a ks. proboszcz Marek Kluwak poświęcił huśtawki, by bezpiecznie mogły służyć najmłodszym. Organizatorzy imprezy zadbali o wiele miejsc siedzących i parasole, które skutecznie chroniły przed słońcem. Wśród atrakcji widzieliśmy loterię fantową, gdzie każdy los był „pełny", a nagrody główne to rower górski, robot kuchenny i żelazko. Mamy z komitetu rodzicielskiego przy piotrowickiej szkole napiekły wspaniałych ciast, które były serwowane z kawą lub herbatą. Były także stoiska z atrakcjami dla dzieci, jak stragany z zabawkami czy dmuchana żyrafa do skakania. Nie lada atrakcją była także możliwość oglądania imprezy z wysokości niemal dwudziestu metrów. Jeden ze sponsorów imprezy, Robert Strzyż z Małuszowa przez kilka godzin służył chętnym i odważnym swoim mobilnym podnośnikiem. Oprócz pana Roberta na liście sponsorów znaleźli się Janusz Hołyński, Aleksander Osiatycki, Józef Szatkowski, Sławomir Plecety, Marcin Węglewski i Mariusz Szymkiewicz.
Szczególne brawa otrzymał inny sponsor Tomasz Hołyński, który wylosował rower - główną nagrodę, której był fundatorem. Pan Tomasz honorowo oddał swój kupon i losowanie powtórzono.
Dzięki hojności sponsorów organizatorzy zakupili wiele cennych rzeczy, którymi nagradzano dzieci i rodziny w konkursach. W familiadzie najlepsza okazała się połączona rodzina Węglewskich i Sów. Umiejętnościami manualnymi, ale i „zgraniem", wykazali się państwo Talarowie. Konkurencjom sprostała również rodzina Kozłowskich. Trzy odważne familie nagrodzono gromkimi brawami.
Festyn to także wybory małej Miss Piotrowic. Kandydatki już z tygodniowym wyprzedzeniem zgłaszały swoją chęć uczestnictwa. Spośród siedmiu odważnych jury wybrało Martynę Golec, natomiast pozostałe panny (Ula Fornalska, Ola Szumna, Natalia Nowocień, Dominika Gronostal, Basia Śmiłowska i Julia Urbanowska) otrzymały tytuł wicemiss.
Od godziny osiemnastej zebranych zabawiał zespół DEX. Czynił to tak skutecznie, że na placu do tańczenia często brakowało miejsca. - Pomyślimy o tym problemie - zapewnił nas sołtys Andrzej Ankus, główny menadżer imprezy. Nad bezpieczeństwem czuwali strażacy z OSP Małuszów oraz policjanci z KPP w Jaworze. O tym, że Piotrowice zmieniają się na lepsze, wspominał ks. Marek i reprezentujący wójta gminy sekretarz Zygmunt Melner.
https://mecinka.pl/archiwum-mainmenu-121/17-aktualnopci/aktualnopci/575-rodzinny-festyn-w-piotrowicach.html#sigFreeId090b0011ef